Wieczór pamięci

W pozaduszkowej atmosferze, w naszej siedzibie odbył się wieczór wspomnień poświęcony trzem nietuzinkowym postaciom dziennikarskiej Łodzi: red. Julkowi Cyperlingowi, red. Wiesławowi Machejko i red. Adamowi Ochockiemu. Wszyscy oni odcisnęli znaczący ślad na życiu środowiska dziennikarskiego regionu, pozostali też w pamięci zarówno redakcyjnych Koleżanek i Kolegów jak i czytelników. W przypadku red. A. Ochockiego pretekstem do przypomnienia jego postaci, a przede wszystkim bogatego dorobku, była zbliżająca się 20. rocznica śmierci, zaś w przypadku red. J. Cyperlinga – ogłoszony właśnie regulamin 5. edycji konkursu na reportaż roku akademickiego Świat w zbliżeniu. Ukryte w szufladzie”, organizowany przez Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Łodzi.

Wieczr_wspomnie_w_O_SDRP

Adam Ochocki (1913-1991), o którym piszemy oddzielnie, był człowiekiem nie tylko bardzo pracowitym i twórczym, ale i dowcipnym. W ciągu ponad 60 lat dziennikarskiej prasy oprócz tysięcy artykułów opublikował także wiele książek m.in. odsłaniających kulisy przedwojennego dziennikarstwa polskiego. Red. A. Ochocki był bowiem kopalnią wiedzy o swoim mieście, ale i sztuce dziennikarskiej. Zapamiętaliśmy go nie tytko jako znakomitego dziennikarza, a także tłumacza, ale i jako twórcę słynnego animowanego filmu „Zaczarowany ołówek”.

Skrom_na_wystawka_powicona_red._Adamowi_Ochockiemu_ze_zbiorw_jego_crki_Heleny

Znakomity reporter Wiesław Machejko, który zmarł 7 lat temu, przez wiele lat związany był z „Głosem Robotniczym”, „Expressem Ilustrowanym” i łódzką TVP. W tej ostatniej pracował aż 37 lat. Miał na koncie wiele znakomitych reportaży, zajmował się też służbą zdrowia, ale jego życiową pasją była zawsze satyra. Był dowcipny, miał umiejętność łatwego rymowania. Stąd wiele znakom itych fraszek, ale i teksty piosenek. Mało kto wie, że kochał także muzykę poważną, która nie miała dla niego żadnych tajemnic. Jak przypomniała jego małżonka Barbara, pozostało po nim potężne archiwum, jako że przez pół wieku zbierał wszystko, co dotyczyło Łodzi.

Z kolei red. Julek Cyperling, długoletni dziennikarz „Dziennika Łódzkiego” był nie tylko znakomitym autorem wielu tekstów, m.in. dotyczących życia teatralnego Łodzi i reportaży z Paryża, ale fotoreporterem. Lubił szalenie fotografować, chwytać życie na gorąco. Jak wspomina red. Renata Sas, był człowiekiem lubianym i dowcipnym. Od kilku lat Wyższa Szkoła Pedagogiczna w Łodzi organizuje dla młodzieży akademickiej konkursy na najlepszy reportaż, cieszące się dużą popularnością wśród studentów. To także jeden z dowodów na nieprzemijające wartości postawy życiowej red. J. Cyperlinga.

Wieczór pamięci stał się okazją nie tylko do wspomnień o naszych zmarłych kolegach, ale i refleksji dotyczących stanu polskiego dziennikarstwa. Nie jest ono, niestety, w najlepszej kondycji, ale to temat do zupełnie innych rozważań.

Dodaj komentarz