Kolejna smutna wiadomość o odejściu z naszych szeregów kogoś, kto wydawał się opoką, kto przecież był z nami „od zawsze”. 24 września, późnym wieczorem odeszła na zawsze red. Krystyna Tamulewicz, długoletnia dziennikarka Polskiego Radia w Łodzi, niezastąpiona Koleżanka, Wspaniały Człowiek.
Po ukończonych studiach na filologii polskiej Uniwersytetu Łódzkiego, z nakazu pracy, jak to było w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku, uczyła w szczecińskich szkołach, potem przez trzy kolejne lata w Łódzkiej Rozgłośni Polskiego Radia prowadziła m.in. bibliotekę, by wreszcie na etacie dziennikarskim zająć się prawdziwą robotą publicystyczną.
To z tamtych lat pochodzą cenne nagrania z Kantorem czy Hasiorem, a także głośne w kraju audycje z typowo łódzkiego cyklu „Dzień dobry pierwsza zmiano”, redagowane wspólnie z niezapomnianym red. Józefem Wojcieszczykiem. A potem w redakcji publicystyki popularyzowała województwa powstałe w 1975 roku, koncentrując się na niebanalnych ludziach i historiach.
A że człowiek był zawsze dla Niej najważniejszy – zarówno w pracy zawodowej, jak i społecznej, znajdowała czas również na pracę społeczną w łódzkiej Rozgłośni Polskiego Radia, działając aktywnie zarówno w Stowarzyszeniu Dziennikarzy jak i w związkach zawodowych. Jak wspomina red. Wojsław Rodacki, życzliwością i pomocą obdarzała wszystkich potrzebujących.
W stowarzyszeniu bywała bardzo często. Cieszyła się ze zbliżającego się spotkania, pierwszego po pandemicznym zastoju. Interesowała się nie tylko życiem SDRP, ale i codziennymi naszymi problemami. Gdy niedawno zorientowała się, że w naszej siedzibie nie bardzo mamy w czym wypić kawę, wraz z Grażynką z Zarządu wybrały się do sklepu i bez problemu zafundowała nam zestaw porządnych filiżanek. To nie jedyny ślad, jaki pozostał po niej w naszym stowarzyszeniu. Będzie nam Jej brakowało…
Koleżanki i Koledzy
z łódzkiego Oddziału SDRP