To był też jeden z wielkich łódzkich dziennikarzy. W ostatnich miesiącach odeszło na zawsze ich wielu. 30 września 2024 roku zmarł Andrzej Makowiecki, pisarz i dziennikarz od siedmiu dekad związany z Łodzią. Miał 86 lat. Był wielkim miłośnikiem sportu, a w swoim CV miał m.in. biografię Michała Urbaniaka „Ja, Urbanator” czy reportaż z mistrzostw świata w Hiszpanii z 1982 roku.
Andrzej Makowiecki urodził się w Warszawie, z której wyjechał do Łodzi jeszcze w młodych latach. Ukończył I Liceum Ogólnokształcące im. Mikołaja Kopernika, a następnie Państwową Szkołę Muzyczną i Wydział Filologiczny Uniwersytetu Łódzkiego.
Napisał pracę magisterską o twórczości prozaika Zbigniewa Uniłowskiego. Jego debiut literacki datowany jest na 1964 rok. Wówczas wspólnie z Andrzejem Brychtem napisał powieść pt. „Boss”.
Z biegiem lat spod jego pióra wyszło wiele dzieł. Do najważniejszych zaliczane są: „Rapier Napoleona” (inspirowana życiem Romana Polańskiego), „Powrót Wabiszczura” (ekranizacja w 1989 roku, film z muzyką Czesława Niemena), „Król Manhattanu”, „Noc saksofonów”, „Co dzień bliżej nieba” (ekranizacja w 1983 roku), „Pięćdziesiąt melonów”, „Wino i krew” czy „Kwadrans Śpiącej Królewny”.
Wielką pasją Andrzeja Makowieckiego był sport. Spełniał się również jako reporter sportowy i brał udział w takich wydarzeniach, jak m.in. mistrzostwa świata w piłce nożnej w 1982 roku w Hiszpanii, gdzie stworzył reportaż pt. „Espana ’82. Nerwy, radość, zwątpienie, zwycięstwo”. Był również autorem wielu tomów reportaży, na które składały się takie pozycje, jak, m.in.: „Przepis na wymianę twarzy”, „Enklawa przy ulicy Wschodniej”, „Dłonie i pięści” czy „Miraże i złoto” (wspólnie z Konradem Frejdlichem). W swojej karierze zawodowej związany był z takimi redakcjami jak: „Odgłosy”, „Polityka”, „Kultura”, „Tygodnik Kulturalny”, „Dookoła Świata” i „Express Ilustrowany”.
Jak obliczono, łączny nakład książek Makowieckiego wyniósł ponad 1 mln egzemplarzy.
(S.B., R.P.)