W 1961 roku na fasadzie kamienicy przy ul. Piotrkowskiej 96 w Łodzi zawieszono tablicę poświęconą pamięci łódzkich dziennikarzy zamordowanych przez hitlerowców i poległych za wolność i demokrację. W kamienicy mieściły się wówczas redakcje „Głosu Robotniczego”, „Dziennika Łódzkiego”, „Expressu Ilustrowanego” i „Karuzeli” oraz Klub Dziennikarza i Łódzkie Wydawnictwo Prasowe.
Zajmujący się historią dziennikarstwa przewodniczący Oddziału Łódzkiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Ryszard Poradowski podaje, że już na początku wojny przez hitlerowców zamordowani zostali następujący dziennikarze okresu międzywojennego:
Prawdopodobnie 12 listopada 1939 roku w ramach akcji przeciwko inteligencji na Brusie rozstrzelano 40 przedstawicieli łódzkiej elity, a wśród nich dziennikarza Stanisława Sapocińskiego (1897-1939).
9 sierpnia 1940 roku w Mauthausen Gusen zamordowany został Stefan Górski (1882-1940) dziennikarz i wydawca związany z Łodzią. Był współpracownikiem „Rozwoju”, „Gońca Łódzkiego” i innych gazet, autor książki „Łódź współczesna – obrazki i szkice”.
We wrześniu 1939 roku zamordowani zostali Adam Grynfeld i Antoni Weiss, współpracownicy Czesława Ołtarzewskiego (1895-1939), redaktora naczelnego „Republiki”, który zginął w tym samym miesiącu i roku.
4 listopada 1938 roku w Buchenwaldzie zamordowany został Jan Stypułkowski (1884-1938), wcześniej więziony na Radogoszczu, wydawca gazet, redaktor naczelny „Kuriera Łódzkiego.
W 1941 roku w Brodach w zbiorowej egzekucji zamordowany został przez Niemców Wilhelm Fallek, dziennikarz, historyk literatury i teatru, współpracownik „Kuriera Łódzkiego” i „Republiki”.
Zapewne lista zamordowanych jest dużo dłuższa, ale nieznane są nam dokumenty i źródła na ten temat.
Kamienica przy Piotrkowskiej 96 jest zabytkiem i podlega opiece konserwatora zabytków. W okresie międzywojennym był tam, między innymi, duży sklep z artykułami gospodarstwa domowego oraz luksusowe delikatesy braci Ihnatowiczów. Po drugiej wojnie światowej w budynkumiało siedzibę Wydawnictwo „Czytelnik”. Po jego wyprowadzce do Warszawy, od 1946 roku, w kamienicy zaczęły się lokować redakcje łódzkich gazet i działały w niej do końca lat osiemdziesiątych XX wieku. Gmach ten nazywany był przez łodzian Domem Prasy. Funkcjonował w niej licznie odwiedzany Klub Dziennikarza, spełniający rolę liczącej się w mieście placówki kulturalnej.
Po wyprowadzce „Głosu Robotniczego”, „Dziennika Łódzkiego, „Expressu Ilustrowanego” i „Karuzeli” do innych lokali, w latach 90. XX wieku i na początku XXI wieku w zabytkowym budynku funkcjonowały różne placówki handlowe i usługowe.
W 2013 roku Urząd Miasta Łodzi sprzedał kamienicę prywatnemu inwestorowi. Zaraz po tej transakcji, w marcu 2013 roku, Zarząd Oddziału Łódzkiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej wystąpił do Miejskiego Konserwatora Zabytków w Łodzi z prośbą o wpisanie tablicy do rejestru zabytków, zabezpieczenie jej na czas remontu, a następnie umieszczenie w tym samym miejscu na fasadzie.
W odpowiedzi w maju 2013 roku otrzymaliśmy obszerne pismo od Pana Wojciecha Szygendowskiego, łódzkiego wojewódzkiego konserwatora zabytków, w którym poinformował nas o zatwierdzeniu w 2008 roku projektu budowlanego remontu, adaptacji i rozbudowy kamienicy. Konserwator Wojciech Szygendowski napisał do naszego Stowarzyszenia, że tablica jest cennym świadkiem powojennej historii kamienicy i powinna mieć należne miejsce na budynku, a w czasie remontu mogłaby być zabezpieczona w magazynie Miejskiego Konserwatora Zabytków.
Minęło 10 lat i dopiero w połowie 2023 roku ruszyły prace remontowo-adaptacyjne, według projektu opracowanego w łódzkim Studiu 3D ARCHITEKCI z wizją Jakub Krzysztofik & Partnerzy.
W listopadzie 2023 roku Zarząd Oddziału Łódzkiego Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej wysłał do Łódzkiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków pismo, przypominające prośbę o zabezpieczenie tablicy na czas remontu, a po jego zakończeniu zamontowanie jej w miejscu, w którym wisiała przez 62 lata. W odpowiedzi Pani Aleksandra Stępień, późniejsza łódzka wojewódzki konserwatorka zabytków, odpisała nam, że podmiotem właściwym do rozpatrzenia naszego pisma jest jednostka zarządzająca dawnym magazynem Miejskiego Konserwatora Zabytków, a tablica – jej zdaniem – nie jest obiektem zabytkowym.
W czerwcu 2024 roku, zdjęta kilka miesięcy wcześniej z fasady budynku tablica znajdowała się na placu budowy. Prace remontowo-adaptacyjne trwają i mają być zakończone w grudniu 2025 roku. Inspektorem nadzoru jest Wojciech Szygendowski, prowadzący obecnie pracownię Architektura i Konserwacja, specjalizującą się w kompleksowej obsłudze obiektów zabytkowych.
Po zakończeniu remontu inwestor zamierza na fasadzie umieścić własną tablicę, która przedstawiałaby historię tego budynku, wzniesionego w 1913 roku na potrzeby firmy Siemens. Inwestorem jest VP Piotrkowska 96 sp. z o.o., z siedzibą w Krakowie przy ul. Iwony Borowickiej 5/1.
W przekonaniu łódzkiego środowiska dziennikarskiego oczywiste jest, że obok tablicy inwestora powinna być zamontowana historyczna tablica poświęcona pamięci dziennikarzy. Ewentualnie mogłaby być umieszczona na budynku w innym eksponowanym miejscu.
Ireneusz Kampinowski
Fot.: Zofia Kraszewska
Łódź, 22 marca 2025 roku